Część osób, która regularnie podnosi ciężary, uprawia sport i lekkoatletykę, chciałaby korzystać z dobrodziejstw suplementów dostępnych w sklepach sportowych. Suplementacja klasycznym białkiem serwatkowym nie zawsze wchodzi w grę. Głównym powodem zrezygnowania z tego typu odżywki jest nietolerancja na zawartą w nim laktozę. Na szczęście, wybór nie jest ograniczony do produktów pełnych laktozy i kazeiny. A więc jakie białko serwatkowe bez laktozy i kazeiny będzie najlepsze?

Białko serwatkowe bez laktozy i kazeiny? A może alternatywa dla serwatki?

Jedną z najpopularniejszych opcji dla osób, które nie tolerują laktozy jest białko serwatkowe w postaci izolatu lub hydrolizatu.  Dostępne w przyzwoitej cenie białko, oferuje od 25 do nawet 30 gramów czystego białka na jedną porcję. W przypadku izolatu znajduje się tam nadal 1 gram laktozy, natomiast w hydrolizacie składnik ten został kompletnie wyeliminowany.

Jeśli nie przekonuje nas białko serwatkowe, a chcielibyśmy korzystać z tego suplementu, czeka na nas mnóstwo alternatyw. Do wyboru mamy między innymi białko sojowe, z brązowego ryżu, z jajek, konopne, a nawet z grochu. Każdy z tych produktów cechuje nieco inny skład, ale wszystkie łączy jedna wspólna cecha – gwarantowana zawartość białka powyżej 20 gramów na porcję – dodatkowo wzbogaconą w aminokwasy rozgałęzione BCAA. Wymienione produkty sprawdzą się u wegetarian, wegan i osób, które próbują schudnąć bez wyraźnej utraty mięśni.